niedziela, 9 lutego 2014

Rozdział 22 ,,Bardzo się bał."

  Na spotkaniu Leny i Adama, była bardzo fajnie. Na drugi dzień dziewczyny sobie siedziały w salonie i gadały o starych czasach. Lena opowiadała najlepsze akcje z podstawówki. Kasia zeszła na temat jej związku z Billem.
-U nas wszystko dobrze, nie mieliśmy jeszcze żadnej kłótni. - uśmiechnęły się do siebie porozumiewaczo 
-To dobrze. Trafiłaś na ideał, nie spieprz tego, nawet Adamem.
-No błagam cię.! To dawno i nie prawda.! Poznaliśmy się w domu dziecka. Bylismy przyjaciółmi...
-Ty się później w nim zabuujałaś, a ja sama wiem na własnych przeżyciach, że pierwsza miłość nigdy nie rdzewieje.
-Ale ta zardzewiała. Może mu się tam podobałam, ale to było dawno, więc dosyć.! Zgoda.?
-Można by powiedzieć. - i tak Kaśka zakończyła rozmowę. Pamiętała jak kiedyś zakochała się w pierwszej klasie w chłopaku, ale oni później w 2 klasie chodzili, lecz im nie wyszło. Później zostali przyjaciółmi, ale ona nadal patrzyła na niego jak na "chłopaka", którym bezsprzecznie jest, ale chodzi o inne znaczenie chłopaka. Teraz już nawet nie pamięta jak się nazywa. Pewnie by go nawet nie poznała.
   
  -Bill, chuuuu--juuu, pośpiesz się.! Chcę jeszcze pójść do parku się przewietrzyć. Mam pewną melodię, więc ty mi pomożesz, więc rusz ten swój zacny, chudy tyłek i schódź mały pedałku.!! - Tom już się denerwował. Bill zbierał się już dobre 15 minut.
-Idę już kochany braciszku. 
Poszli do parku, siedzieli tam, gadali. Tom pokazał Billowi piosenkę i razem ją próbowali dokończyć
-Wyszła super, dzięki bracie - powiedział Tom i poklepał go po ramieniu.
Poszli do dyskoteki o 19. Tom zarywał laski, a Bill siedział z Gustavem. Po chwili do nich dołączył Georg z drinkami.
-No stary, jaką laskę zarwałeś.?
-Bill, drogi chłopcze. Nie pytaj się wolnego jaką laskę zarwał, ponieważ będzie ładniejsza od twojej laluni i będzie ci głupią. - zaśmiał się Geo
-Nie ma ładniejszej pedałku.
-Odezwał se ten co się maluję.!
-Bo się zacznie znów nasza bieganina, tylko że przy "twoich" laskach - Bill dał nacisk na słowo twoich
-Kaulitz..
-Co.???? - krzyknął Tom kiedy w objęciach miał jakąś nowo napotkaną laskę
-Hahahahahahaha, kurwa idiota.
-Że ja.?! - warknął Tom i już był przy ich stoliku z dziewczyną. Chłopaki spojrzeli na nią. Była niską, szczupła blondynką, niebieskooką ślicznością wręcz. Miała jeansową spódniczkę, nie za krótką, ale też nie za długą, niebieska top wiązany na szyję i błyskotki. W oczach Gustava była idealna.
-Nie, krasnoludki. - powiedział Geo
-Jak już to krasnoludek, liczba pojedyńcza bracie, a po drugie, a się odchrzańcie. To jest Ilona, moja znajoma, to są ciołki, o których ci mówiłem. -dziewczyna się do nich uśmiechnęła i podała każdemu rękę. Po chwili wszczyscy dobrze się dogadywali i się zakolegowali z Iloną, która okazała się fajną laską.
-Okey, my już wracamy Tom. Możesz zabrać koleżankę, ale khym, khym - zakaszlał Bil - okey.? Nie chcę nic słyszeć. - dodał mu na ucho. Tom mu przytaknął głową
-Idziemy kochani, aloha.! - podkrzyknął Tom, widać było, że już był pod wpływem paru kieliszków
-Tomm... chodź. - razem wyszli. Tom kiedy doszli do domu poszedł z Iloną do nowego pokoju. Bill wszedł na internet i zobaczył komentarze na ich fanepage'ach i się uśmiechał. Dodał posta, że zaraz idzie spać i czeka na powrót Leny. Po przejrzeniu jeszcze paru stron, poszedł spać. 

  Obudził się o 8:36. Zszedł na dół i zobaczył Ilonę przy kubku kawy i robiącą śniadanie.
-Pomóc ci.? 
-Jasne. - i zabrali się razem do roboty. Po 20 minutach były gotowe naleśniki. Ilona poszła obudzić Toma. Kiedy zszedli zabrali się do jedzenia. Tom jak zobaczył co jest na stole, krzyknął: 'Co tak..? O rany.! Ilonka, jesteś kochana.!' i pocałował ją w policzek.
Po zjedzonym posiłku wszyscy poszli oglądać telewizję. Kiedy były reklamy na VIVIE były newsy. JEden z nich ich wrąbał w kanapę.
,,Więc, fani Tokio Hotel.! Mamy newsa. Lena ostatnio była widziana w kafejce, na spacerze z anonimowym chłopakiem. Dowiemy się kim on jest i skąd się znają. Wiadomo też gdzie Lena jest. Wokalista Tokio Hotel jest w swoim rodzinnym mieście - Izbicy. Jeździ tam z swoimi znajomymi na różne spotkania i świetnie się bawią. Czyżby Lena Kryształ miałą zamiar opuścić Tokio Hotel z powodu przyjaciół.? Lub może chcę zacząć karierę solową i nagrać duet z swoją przyjaciółka Kasią.? Wiemy tylko tyle, że dziewczyny mają mieć wywiad, który będzie emitowany na każdej stacji VIVY w każdym kraju. Oglądajcie."
Bill się patrzał tępo w skrzynkę z której teraz dobiegała muzyka Nickelback - How you remand me. Wszyscy byli oszołomieni. Po 15 minutach przybiegli cali zdyszanie the G's i zaczęli się pytać czy widzieli ten artykuł o LEnie i o tym, że pro-po odchodzi z zespołu. Wszyscy odpowiedzieli, że to bzdury, lecz od spojrzenia do spojrzenia zrozumieli, że nie gadali z nią prawię od przyjazdu tylko raz. Wszyscy wzieli telefony do ręki i próbowali się do niej dodzwonić, ale po chwili się zorientowali, że jak wszyscy będą w tym samym czasie dzwonić to się nie dodzwonią, więc najpierw zadzwonił Bill, później Tom, Gustav i Georg. Żaden z nich się nie mół do niej dodzwonić.

  -Lena, ale po co my tam.? Niemeickiego nawet dobrze nie znamy.! - wrzeszczała cała załąmane Werka
-Spokojnie, wszystko będzie dobrze - Lena puściła jej oczko razem z Kaśką
-Po naszym wywiadzie macie czekać na nas pod studiem albo wejdziecie z nami do studia i zaczekacie tam. Później na lotnisko i wracamy do moijego zespołu. 
-Ale nie wiem czy będzie to miły powrót - powiedziała Pati z nowym BRAVO, a na okładce była Len całująca Adama w policzek, lecz fotograf to ujął w taki sposób, że to wygląda jakby się całowali
-Lena.! Tłumacz mi się, ale już.! - wrzasnęła Kaśka
-Ja się z nim nie całowałam, znaczy pocałowałam go w policzek na pożegnanie
-Masz przeczytaj artykuł, wtedy to dopiero padniesz
-Ja pierdo... - Lena zaczęła czytać
,,Ostatnio widziano Lenę Kryształ w kawiarnii w Zamościu z chłopakiem. Podejrzewamy, że to jej stary znajomy lub miłość kiedy była w domu dziecka. W 5 godzin te zdjęcia i informację obiegły cały świat. Najgorętsza i najbardziej lubiana para na świecie miałaby już swój koniec.? Pamiętamy, że ich początki były pięknę, jak z bajki, ale i trudne. I po tym wszystkim był by koniec.? A może rękę do ich rozstania dołożył Tom(16l.), gitarzysta Tokio Hotel i chłopak ze zdjęć.? Mamy nadzieję, że Lena (14l.) odpowie na wasze pytania w wywiadzie, w którym będzie razem z swoją przyjaciółką Kasią Marlok(14l.). Fani, miejcie nadzieję..."
-Jakie.... aż szkoda słów.! Jezu.! BILL.!!!! Musze do niego zodzwonić.! - Lena zaczęła histeryzować.
-Nie odbiera. Spokojnie, będzie dobrze

*3,5 lata później*
  -To nie jest dobry pomysł. - stwierdził Tom wymieniając z wszystkimi z zespołu
-Jost, dlaczego.? - zapytał błagalnym głosem Bill
-Wiem, że to będzie bolesne, ale to tylko sotkanie. Pamiętajcie ile ra..
-Jost, nie. Nie możesz. Rozumiesz.?! - warknął Geo
-Chłopaki, pamiętam, ale to na prawdę nie będzie nic złego.
Bill wyszedł z pomieszczenia. Dlaczego.? Przecież nie widzieli się tyle czasu. Po nagraniu Zimmer 483 i połowie trasy o nich nie było nic. Ona nagrała własną płytę, ruszyła w trasę i teraz jest w trakcie nagrywania trzeciej płyty. Skąd on to wie.? Śledzi jej karierę. Sam nie wiedząc dlaczego, ale interesuję go czy jest z nią wszystko okej, czy coś się dzieje. Zawsze jak coś znajdzie na internecie, że coś się u niej dzieje, wysyła jej SMS. Nie ma tyle odwagi, żeby z nia porozmawiać. To wszystko było tak dawno. Nadal jednak pamięta ich pierwsze spotkanie, taniec...pocałunek. To wszystko wróciło. Tak bardzo sie tego bał.

1 komentarz:

  1. Super, tylko piszesz za wolno!!! Dlaczego nikt nie komentuje? Nie mam pojęcia. Super rozdział i czekam nn <3

    CoCoChanel;3

    OdpowiedzUsuń